sobota, 8 września 2012

Jak u mnie w szkole ?

Dzisiaj troszeczkę opowiem wam o pierwszym tygodniu w szkole. Jestem w pierwszej klasie licealnej, więc poznaje dopiero nauczycieli i ich wymagania. Zaprzyjaźniam się oczywiście również z moimi kolegami z klasy. Plan mam dobry i odpowiednio do mnie do pasowany (w piątek mam 5 lekcji !!!). Liczba godzin lekcyjnych w liceum jest mniejsza niż w gimnazjum o jakieś 4 lekcje. Ogólnie szkoła jest bardzo ładna, ale ma już swoje lata.

Przy okazji języków to w dniu rozpoczęcia roku pisaliśmy test sprawdzający nasze umiejętności z języka angielskiego, jakie zdobyliśmy przez te 3 lata w gimnazjum. Dostałem się do najwyższej grupy Upper Intermediate. Opłacało się pracować z moją książką w wakacje. Kiedy kupiłem podręcznik do tego przedmiotu, okazało się, że jestem na poziomie B2. Tak mówi poziom tej książki, dlatego też ucieszyłem się, bo wiem, że FCE nie będzie aż tak ciężko zdobyć.

Co do niemieckiego to niestety zaczynam od podstaw. Ciągle to samo. Zwroty "Wie heiBt du ?" "Wie alt bist du?". Już mi się niedobrze robi jak po raz kolejny mam ten sam materiał do nauki, ale jest w tym plus. Mam czas na naukę innego języka albo przygotowania się do innego przedmiotu.

Na koniec powiem wam, że posty będę mógł zamieszczać dopiero w weekend, bo ciągu tych 5 dni roboczych nie wyrabiam się, a czasami nawet nie usiądę do komputera, bo w liceum nauki jest sporo.