piątek, 10 sierpnia 2012

Jak idą plany ?

Otóż plany językowe nie idą do końca według planu. Troszeczkę są zaniedbane niektóre rzeczy. Zacznijmy od początku :

1. Angielski - ma się w jak najlepszym porządku. Przerabiam książkę lecz nie w takim tempie, jakbym chciał. Trochę się wlokę, ale kwestiom gramatycznym poświęcam trochę więcej czasu. Są jednak momenty, gdzie nie ruszam gramatyki lecz próbuję codziennie mieć kontakt z językiem. Mówię, opowiadam o czymś bądź piszę jakieś listy,artykuły w tym języku.


2. Niemiecki -  ma się najgorzej. Został odstawiony ze względu na angielski. Tak, jak napisałem wcześniej, muszę troszeczkę od niego odpocząć, ponieważ straciłem motywację.


3. Francuski - cały czas powtarzam sobie. Czasami posłucham sobie TV5MONDE bądź FRANCE24, ale próbuję być na bieżąco z językiem.


4. Zdrowie - mam aparat. Czy chcę czy nie, muszę myć zęby po każdym posiłku, więc z tego jestem zadowolony. Nogi ćwiczę, ale nie systematycznie, dlatego tu jestem zobligowany, aby się poprawić. To samo kręgosłup.


5. Sport - nie robię brzuszków, ale razem z kolegą chodzimy na boisko do siatkówki i gramy przez pełne 2 godziny. Potem jeździmy przez około pół godziny na rowerze, toteż sądzę, że punkt pt."Sport" jest realizowany


6. Biologia - stoi w miejscu, ale ruszy.


Coś innego :


1. Na początku sierpnia byłem w górach, w Zakopanym. Chcę wam powiedzieć, że góry wyglądają zachwycająco w lato. Jesteście otoczenie cudowną i bujną roślinnością. Słońce grzeje dość intensywnie, dlatego można się nieźle opalić. Ale co najważniejsze jest tam mnóstwo obcokrajowców. To mnie bardzo zdziwiło. Ulice Zakopanego były pełne Ukraińców, Serbów, Francuzów, Włochów a nawet Anglików. Pomimo tego i tak dominował język polski. Nie zabrakło również Azjatów.


2. Drugą rzeczą, którą chcę się zająć, jest językotwórstwo. Tak tworzę własny język - akseloński. Na ten pomysł wpadłem z nudów. Słownictwo oparte jest na języku angielskim, francuskim i łacińskim. Co ciekawe alfabet do tego języka wymyśliłem sam. Póżniej wam pokażę, jak wygląda ten alfabet lecz osobiście wolę go używać na bazie liter z alfabetu łacińskiego. Obecnie wymyślam do niego gramatykę.


NA POŻEGNANIE KRÓTKA SENTENCJA Z ŁACINY : PRZETŁUMACZONA NAWET NA MÓJ JĘZYK


Cogito ergo sum. - myślę więc jestem

Penseo priso seo

2 komentarze:

  1. Dodaję do blogów! :D Z biologią masz problemy? Ja mam z fizyką... A język fajny, u mnie w odpowiedzi na twój komentarz masz link do forum językotwórców. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie dzięki i powodzenia w tworzeniu języka

    OdpowiedzUsuń